akcja 'na wariata'
jak już umówiłem się z kumplami na parapetówkę (bo mam łazienkę, kuchnię i parapety) to dzień wcześniej zadzwonili, że przywożą zbiornik na deszczówkę
miesiąc się przypominaliśmy a dali nam 12h z zaskoczenia na wykopanie dziury pod zbiornik
tak więc tematem przewodnim parapetówki było komentowanie z tarasu jak koparka kopie
jak skończyła to uprzejmi koledzy świecili mi latarkami, bo siedziałem na dnie i łopatą i grabiami wygładzałem podłoże
następnego dnia przywieźli i osadzili zbiornik
kolejny raz wspomnę, że taniej było go ściągnąć z odległości 400km niż kupować na miejscu
dziś przywożą odkurzacz centralny i na 2 tygodnie koniec prac w środku
muszę znaleźć chwilę to obfotografuję naszą śliczną kuchnię ...
Komentarze