dzisiaj Panowie pomachali łopatami
a wykonawca pierwszy raz spotkał się z kierownikiem i podobno wszystko sobie obgadali czyli jest dobrze
zdecydowaliśmy się podnieść poziom o jeden kanold, bo jest minimalna obawa, że jak zrobią kiedyś drogę to może być powyżej poziomu wejścia
ze względu na bardzo dobre warunki gruntowe, kierownik bez problemu zgodził się też na cieńszą stal w fundamentach (projekt 14, wykonanie 12 - chyba),
zmiana ściany na 2-warstwową spowodowała zmniejszenie jej grubości z 46 cm do 40 (24solbet+15styropian) ale że po obrysie dom się nie może zmienić więc zwiększyła się nam powierzcnia wewnętrzna (o te 6cm na każdej ścianie), żeby ściana była równo na fundamencie też musiał on zostać przesunięty w osiach
kierownikowi się nie podobał pomysł wykonawcy na zrobienie izolacji poziomych folią fundamentową, więc w drodze kompromisów - dolna izolacja folią, górna papą termozgrzewalną - o ile dobrze to zrozumiałem
a oprócz tego założyłem tymczasowe gniazdko, żeby mogli sobie grzać herbatę bo elektryk podłączy erbetkę w poniedziałek, wtedy też ma dojechać na budowę woda
zastanawiamy się czy wynająć tojtoja czy mają sobie wykopać głębszy dół a po budowie zasypać wapnem - nie wiem ...